czwartek, 29 maja 2014

Co zabrać ze sobą na wakacje?

Nie mogę się już doczekać. Czekam na ten dzień z utęsknieniem i odliczam tygodnie do moich wymarzonych wakacji. W tym roku spędzam je w Chorwacji. Garderoba już rozplanowana, wiem co powinnam ze sobą zabrać, teraz zastanawiam się tylko nad tym, jak to wszystko upchnąć w niewielkiej walizeczce.


Słowo się rzekło, bilet zabukował, garderoba uzupełniła- LECĘ. Nie ma odwrotu:) z resztą, wcale się odwracać nie zamierzam, bo wakacje w Chorwacji to było moje marzenie od bardzo dawna.

I chociaż to dopiero za kilka tygodni, ja już robię sobie listę tego, co powinnam zabrać. Upycham w kosmetyczne ulubione kosmetyki - bo co będzie, jeżeli na miejscu nie kupię tych, które akurat mnie nie uczulają? Jestem wierna kilku markom i wolę nie ryzykować:)
NIektóre kosmetyki pełnowartościowe, zamieniłam na mini kosmetyki lub próbki, dostępne w Rossmanie - i już odrobina miejsca zaoszczędzona.
W salonie stoi sporo par butów, a ja wciąż dumam, które z nich mogę dorzucić do walizki. Jedne założę na siebie.. Mogę więc zabrać jeszcze jakieś dwie pary - niestety. I co tu wybrać, żeby do wszystkiego pasowało.
Koszulki, bokserki, sukienki, stroje kąpielowe, pareo.. no ale co z długim rękawem? Brać, czy nie brać? Niby ciepło, ale co, jeżeli akurat się ochłodzi? Będę marzła . MARZŁA..i siedziała na plaży z gęsią skórką na plecach i rękach. Brrr.. na samą myśl o tym przechodzą mnie dreszcze.
No i jakieś nakrycia głowy.. o Mamo, dlaczego ja mam ich tak dużo? Zupełnie nie wiem na co się zdecydować i możecie się domyślić, że podobnie jest też z torebką;) Milion pięćset sto dziewięćset par:) Które wybrać?

Achh... trzymajcie za mnie kciuki bo wprawdzie czasu do wakacji jest jeszcze trochę, ale im bliżej mojego wymarzonego urlopu tym mniej wiem, co powinnam ( i co mogę) ze sobą zabrać..




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz