sobota, 16 sierpnia 2014

Zakupy w outlecie- polecam

Lubię markowe ubrania, bardzo lubię bo doceniam ich jakość. Nie chodzi przecież o zwykłą wszywkę czy metkę ale o coś ważniejszego. O fakt, że to ubrania, które mogą nosić pokolenia. Czasami oddaję ciuchy, które mi się znudziły mojej młodszej siostrze. Korzysta z nich później długo a one dalej - nawet po wielu praniach - są jak nowe. Taka jest moc znanych marek, nie jakieś tam ciuszki z bazarku, które nadają się co najwyżej na jeden raz a w przypadku dzieci - jedynie do piaskownicy. Co z tego, że krój, fason, wzór jest nawet modny, skoro ciuszek za chwilę wygląda jak szmata do podłogi.


Dlatego właśnie kupuję markowe ubrania, ale robię to z głową. Tak - markowe ciuszki też można kupić tanio. Sama często korzystam z wyprzedaży, które znaleźć można w każdym większym i mniejszym sklepie  o różnych porach roku.
Najlepiej zaopatrywać się w ubrania na lato zimą, a w trakcie lata w ciuszki zimowe. Ale to tylko takie jednorazowe okazje. A przecież zdarza się tak, że potrzebujemy jakiegoś ciuszka na już, i musimy coś kupić nie czekając na okazje. Wtedy właśnie korzystam  z outletów. Mój ulubiony to ten, w którym znajdę ubrania marki tommy hilfiger sklep jest internetowy, więc żeby dokonać zakupów, nie muszę się nawet ruszać z domu. Zaopatruję tam zarówno siebie, jak i mojego Mężczyznę, który nie dał się tak szybko przekonać do markowych ciuszków - oj nie. Sporo czasu mi zajęło zanim wbiłam mu do głowy, że to tak naprawdę inwestycja zwrotna.
Że jeżeli kupi 10 koszulek w pepco, które wyrzuci po miesiącu poczyni gorszą inwestycję aniżeli zakup jednego polo w outlecie. Za to tę polówkę mógłby nosić nawet codziennie przez okrągły rok.
Pierwszą, markową bluzę kupiłam mu sama, a później też drugą i trzecią. Aż wreszcie , pewnego razu, sam orzekł,że chciałby zanurkować w outlecie i kupić sobie coś nowego.
W ten sposób kupujemy też markowe buty czy bieliznę a czasem skusimy się też na różnego rodzaju akcesoria. A najchętniej zaglądamy do ulubionych sklepów z outletami w trakcie wielkich wyprzedaży - oj trudno jest się wtedy na coś nie skusić.

Swoją drogą.. markowce można też upolować w sklepach z używaną odzieżą - i wcale nie używane. Wiele razy zdarzyło mi się przynieść do domu z takiej wyprawy kilka ubrań znanych firm z metką - zupełnie nowych. A jaka była ich cena chyba nie muszę Wam mówić;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz