poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Poukładany świat

Robiąc porządki w mojej garderobie zawsze upycham wszystko na siłę. Zastanawiałam się jak zorganizować dodatkową przestrzeń, którą mogłabym spożytkować. I wpadłam na genialny pomysł. PUDEŁKOWY. Pudeł Ci u mnie dostatek, ale jeśli tylko mam okazję nabyć ich więcej, to kupuję - jak szalona. a później upycham - pod łóżkiem, na szafach, pod TV - a wszystko wygląda rewelacyjnie.

curvestyle.com

To będzie jak jedna, wielka reklama Curver'a. ;) Ale to jedyna marka, na której NIGDY się nie zawiodłam. Trzymam w ich pudłach dosłownie wszystko. Buty - i swoje i Synków, bieliznę, lekarstwa, zabawki, klocki, książki, materiały, sztućce, ubrania, czapki, szale, chusty i.. achh.. no czegóż właściwie ja w nich nie przechowuję. W kuchni także jest ich sporo. Począwszy od szafki z kisielami, budyniami i proszkami do pieczenia, po tę z fix'ami ( lubię czasem zjeść coś "na szybko) a nawet ze ściereczkami do wycierania naczyń.
Dostatek ich u mnie w łazience, i w przedpokoju a i piwnica w szwach od nich pęka. Wszystko tej jednej marki, bo tyyyle cudowności nam polecają, że do każdego pomieszczenia można coś dopasować.
Więc bez zbędnego gadania, pokazuję Wam moje zbiory. Jeżeli chcecie poczytać o nich coś więcej, a przy okazji poznać ich ceny - zajrzyjcie bezpośrednio na stronę sklepu;)






To oczywiście jeszcze nie wszystko, a elementów kolekcji wciąż przybywa no ale powiedzcie sami ,czy można się im oprzeć? ;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz