środa, 16 kwietnia 2014

Jaka fryzura, dla okrągłej twarzy?

Tak.. z okazji Świąt postanowiłam zrobić sobie mały prezent. Odwiedzę jutro fryzjera. Do tej pory byłam fanką długich włosów, podcinałam tylko końcówki, nie układałam specjalnych fryzur, ale tym razem jestem na stawiona, na radykalne cięcie.. Mam z tym mały problem, bo nie każda fryzura pasuje do mojej twarzy - okrągłej, pyzowatej.. ale znalazłam kilka inspiracji.
Źródło



Wkurzają mnie niejednokrotnie te moje pełne poliki. A do tego trochę zaokrąglona broda. Nie lubię się malować, więc rzadko to robię i nie tuszuję tego rodzaju "mankamentów".
No ale fryzura to coś, co pozostanie ze mną przez dłuższy czas. Radykalnego cięcia nie da się cofnąć. Dlatego swoją decyzję muszę dobrze przemyśleć.

Z tego, co wyczytałam w internecie wygląda na to, że powinnam pokusić się o skośną grzywkę - prościzna odpada. Jakieś postrzępione pazurki, najlepiej wchodzące na same policzki, taki mały bajer na głowie. Długość - średnia. Ponoć nie powinnam się decydować na fryzury zbyt krótkie. No tak, może i racja, optycznie pogrubiają. Przedziałek najlepiej na boku, bez żadnych udziwnień, wzorków, prosty. NO i tyle. Aaa... warto też pamiętać o cieniowaniu. będzie więc burza włosów na głowie. I może jakaś koloryzacja? Jeszcze się zastanowię bo zdradzę Wam w zaufaniu, że nigdy wcześniej nie farbowałam włosów:) JAkoś tak dobrze mi z tym moim oryginalnym "kasztanem".. Chociaż pojawiają się już pierwsze siwusy, więc trzeba zacząć działać.

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę u fryzjera. Obym nie musiała wracać w czapce;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz