środa, 30 lipca 2014

O jeden rozmiar mniejsza

No i masz Babo placek  - dosłownie. Pozwoliłam sobie ostatnio na sporą ilości słodkości - ciast głównie. Skończyło się to tak, że wszystkie moje ubrania są mi za małe. Serio. A w sobotę rodzinna impreza. NIC NA MNIE NIE PASUJE. Jedyne rozwiązanie  - kupić coś na szybko albo.. na szybko schudnąć. Tylko czy to możliwe? w 3 dni?



Kieckę pewnie i tak kupię, bo oczywiście JAK ZWYKLE nie mam się w co ubrać - życie. Ale co z tą wagą? Kurczę, kilka dni i taka różnica. Trudne, kobiece dni już za mną, więc nie ma szans, żeby to woda się zatrzymała w organizmie. Jak nic- zbędne kilogramy.
Do dietetyka na pewno nie pójdę - szkoda pieniędzy. Sama sobie dietkę skomponuję. Wybiorę się do warzywniaka, zainwestuję w pomidorki, sałatę, ogóreczki i rzodkiewkę. Pozwolę sobie na kilka malinek - słodkości a kysz - tylko te naturalne. Podobno powinnam zrezygnować nawet z bananów - bo kalorie..i arbuza- bo cukier. Zrezygnuję. a co! chociaż pewnie nie na długo.
Podobno też, kiedy waga nie spada, mimo iż pilnujemy diety, trzeba pomyśleć o tym, czy oby na pewno nie brakuje nam cynku. Jeśli brakuje - suplementy. CZasami z nich korzystam. faktycznie pomagają. Na przykład w sytuacjach kryzysowych, kiedy to magnezu brakuje i skurcze łapią gdzie popadnie.
Słyszałam też o zielonej kawie. Tak, zielonej. Zdrowa ponoć - zdrowsza niż czarna, ale co ważniejsze, pozwala zgubić zbędne kilogramy. Czad, bo ja to akurat kawę  bardzo lubię.
Zaczynam od.. jutra:) dlaczego nie od dziś? A bo dziś, to ja mam w lodówce słodki, śmietankowy tort- zajadać smutki będę.. ehhh Baby.. no nie?;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz